Zaczynając od podstaw, nazywam się Keith. Ot, takie proste imię. Łatwe do zapamiętania, proste do wypowiedzenia. Postanowiłem założyć tego bloga, z powodów. Jakich? Sam nie wiem. Nuda, może kac. Albo oba. Ale hej, czy potrzeba czegoś więcej do pisania takich wypocin niż komputer, kawa i chęć do zrobienia tego?
Według coachów nie, więc pomyślałem "Co mi tam!" i w ten oto sposób się tutaj znaleźliśmy.
Także no.
Może się poznamy, moi czytelnicy?
Ja zacznę
2. Moim ulubionym kolorem jest kobaltowy, chociaż nie potrafię go odróżnić od innych odcieni niebieskiego. Ale jak ktoś łaskawie napisze na opakowaniu "kobaltowy", lecę na to jak zredagowane.
3. Gdybym miał psa, nazwałbym go Kot tylko dlatego, aby zobaczyć miny ludzi, gdy wołałbym go w parku.
4. Jednym z moich ulubionych zespołów jest Rammstein. Za ciula nie rozumiem, o czym tam śpiewają, ale przyjemnie się kiwa głową do "Ich Will".
5. Potrafię używać zarówno prawej, jak i lewej ręki, ale to ta druga jest dominująca.
Zapraszam do komentowania, z wielką chęcią poczytam komentarze i odpowiem na wszelkie pytania :D
Wasza najlepsza,
Maszynka na kofeinę.
